prawie cała moja klasa :)

ten weekend super spędzony, najpierw bal, na którym było baardzo fajnie, do tej pory bolą mnie nogi
a reszta spędzona w miłym towarzystwie i w stajni.

wsiadłam wczoraj na Baściorka, bardzo dobra jazda
na początku mega zapieprz, w kłusie na luźnej to myślałam, że mnie rozniesie
ale weszłyśmy na kontakt, koń się troche uspokoił, skupił na mnie i było suuper
w niższym ustawieniu niż zawsze, leciusieńka na ręku, mięciutka, grzeczniutka, ah żeby tak mogło być co jazdę :D
w galopie pojeździłyśmy 4 drągi na dosyć ciasnym kole, a potem poskakałysmy sobie skok wyskok, kon na duuży +

właściwie to już mam wakacje, do szkoły chodzić za bardzo nie zamierzam, a jedynie zbliża mi się biwak, klasowe wyjście na kręgle, kajaki, rowery wodne, jakieś ogniska także bardzo pozytywnie <3