serio, nie wiem jak to się stalo, ale dzis swietujemy...8 lat razem ;D a pamietam jak dzis ten pocalunek w szatni gimnazjum, taki niesmialy a ile zmienil... :) nie bylo latwo i chyba nigdy nie bedzie, ale tak to juz z nami jest ;p
zostalo mniej, niz pol roku do naszego dnia. jetem przerażona i tak bardzo szczęśliwa ; )) ruszamy z kopyta z przygotowaniami, ma byc idealnie ;)