"(...) Wszyscy dookoła wydawali się być tacy pewni siebie, podczas gdy ja nie byłem pewien niczego. Z wyjątkiem tego, że rzeczy nigdy nie były takie, jak mogłoby się wydawać.. (...)"
nie lubię tego wszystkiego, nadal, nie chcę się mylić
dlaczego nic nie może być proste, jasne i dobre?