Przepraszam... Naprawdę nie mam już siły jakiejkolwiek na cokolwiek... Naprawdę ... Włączyło mi się takie dziwne coś pomocy... chciałabym pomagać ludziom chciałabym być miła naprawdę ... Ale co z tego, że jal komuś pomogę to albo się nie uda albo po prostu nie usłyszę nawet jebanego dziękuję... :c Przepraszam ! Jest mi źle jakoś ! naprawdę... Ostatnio bardzo bolą mnie oceny Wiktora ;c i co ? To tylko kolega z klasy ale się martwię ;c przepisałam mu dziś 50 str w ćw z chemu pomogłma mu nauczyłam go na sprawdzian... Zaliczył chemię dzięki mojej pomocy ;> tak jestem z siebie dumna ale co z tego, że jak nikt nic nie powie to nie podziekuję ;c to boli starasz się jak możesz a ktoś komu pomagasz ma to centralnie w dupie i nie zawdziecza ci tego, że pomagasz ;c ... naprawdę jest mi ciężko no ale dobra mniejsza o to muszę porozmawiać z pewną osobom i wyjaśnić pare rzeczy bo naprawdę jest cieżko a ja się martwię :c Jak widać inni się tym nie przejmują... Ale no cóż ich życie nie wpierdalam sie chciałam tylko pomóc.! Ale po za tym ! też jest mi ciężko a najgorsze jest, że nie wiem czemu ;c naprawdę jest tak dziwnie tak boli ale jednak nie takie jebane mieszane uczucia... Mam serce z kamienia nie ma we mnie miłości naprawdę.... Przykro mi, że ranię ale nie umiem się opamiętac :cc nie nie mogę pisać tu nic bo nic się nie trzyma kupy ;//// jest tak wyjebiście dziwnie :c