taki tam self, który pstryknęłam przed chwilą. (;
ciągle zapomina mi się, że mam już wakacje i mogę się bezkarnie obijać, spać do której chcę, spotykać się z kim chcę ^^'.
łapię się na tym, że zastanawiam się, czy na następny tydzień nie trzeba czegoś przeczytać, zrobić.
wczoraj byłam z dziewczynami w pubie i było cu-dow-nie!
brakowało mi takich babskich ploteczek.
tematy typu: czy to ja jestem dziwna, czy każda tak ma?
czemu on robi tak i tak?
czy żaden facet nie potrafi i nie lubi wyrażać swych emocji?
+ kupa, kupa śmiechu.
(:
a drink Cuba Libre jest mmm ^^!