nadjamfotos A ja taka ciekawa innego swiata jestem , że sobie w Twoje archiwum wlazłam i trochę tam posiedziałam,
nie po to, żeby posiedziać, bo nie mam gdzie i na czym siedzieć, nie nie, ja sobie od początkowego począteczku spokojnie, powolusiu oglądam, a już zapowiadam, że częsciej będę tam "włazić".
Ot jak ta biedronka, która się przywlokła niewaidomo skąd.
Ja - wiadomo - z mojego bloga narazie.
A żeby nie nanieść śniegowego zimna, to buty wytarłam.
Pięknie sie kłaniam i miłego, znośnego ciepełka życzę.