I tu właśnie zostałam ochrzczona jako Gwen Stefani :P
Oczywiście fryzura, uwieczniona na załączonym powyżej
obrazku, nie przetrwała moich/naszych pomysłów,
gdyż Łukaszek Kureczek zrobił prysznic mojej głowie :)
W oczekiwaniu na mojego Szisz-Tauka z Metropolis...Mmmmm.
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika tambi.