O sobie: owa Natalka to głupia lalka,
cały czas do zdjęcia wzdycha pewnego Krzycha.
przed jego oknami wciąż siedzi, aż skarżą się sąsiedzi
Krzychu ją tylko omija, bo Natalka to jest żmija
a ona wciąż za nim łazi i się włóczy do drzwi mieszkania tłucze
on nie wie jak jej powiedzieć prosto w oczy że się nią nie zauroczy
więc wysyła do niej przyjaciela , który udaje menela,
a on jej to wszystko gada i jak najdalej od niej spada
Natalka wraca do domu zapłakana i tylko mówi :
do ch*a pana ! to że w nim coś widziała to przez że Marychę ćpałam