Tyle czasu to nie pisałam , wręcz odzwyczaiłam się..
Na zdjęciu niezastąpiona trójka moich schroniskowych ulubieńców ;)
Kropeczka , która już znalazła cudowny domek oraz Łajeczka i Teoś, którzy nadal czekają na swój szczęsliwy dzień ;*
Tyle się pozmianiało. Zamiast "poskramiania" koni bawię się w oswajanie "dzikich" psów.
Psów z przeszłościa , nie ufnych , skrzywdzonych przez ludzi..
Jestem juz dobre pól roku wolontariuszką w schronisku . Znów znalazłam swoje miejsce ; )
Za nic bym z tego nie zrezygnowała, poznalam wielu ludzi o dobrych serduszkach , pasjonatów i miłośników.
Poznałam i wiele cudownych istot , psich i kocich.
Każde zwierze to indywidualność. Lecz każde z nich pragnie tego samego , swojego człowieka ,odrobiny uwagi ,miłości i ciepła. Bawie się w fotografa , szukam domów dla moich podopiecznych. Wielu z nich udało się znaleść domki , to jest najbardziej satysfakcjonujące ; ) Niestety zbliża się zima , bardzo ciezki okres dla wszystkich w schronisku..
Będzie ciężko , ale damy rade..
Mam nadzieje , ze przed srogą zimą wiele zwierzaków opuści schronisko..
Nie wiem czy ktoś tu zajrzy , ale jeśli tak : to apeluje o koce , kołdry , dywany , karmy!
Na zime przyda nam się wszystko, nic się nie zmarnuję!
Poza tym biorę udział w akcji Szlachetna Paczka ;)
Weekendy pracujące.
Matura zbliża się wielkimi krokami.
Wiele kontaktów się pourywalo ..
Ale mam najcudowniejszą bratnią duszę , z którą jestem mega szczęsliwa ;)
' Nic się nie dzieje bez przyczyny '
"Stajesz się na zawsze odpowiedzialny za to co oswoiłeś "
;)))))))))))))))))))