Czasami zastanawiam się, o co tak naprawdę chodzi w naszym życiu... Po co tutaj przyszliśmy...
Świat jest piękny, pełen wielu owocnych skarbów, niespodzianek, ciekawych przygód.. Ale niestety pośród tego cudownego otoczenia często mamy do czynienia ze smutkiem, przykrościami i innymi nieszczęściami, których czasami jest więcej, niż tych dobrych chwil.. I co wtedy...? Co powie taka osoba, czy dla niej to też jest piękny, szczęśliwy świat?
Świat stoi otworem dla wszystkich, to nie jest tak, że szczęście kogoś opuszcza.. Ono jest przy nas cały czas.. Jednak człowiek jest na tyle małą istotą w porównaniu z wielkim światem, że czasami się w nim gubi, nie potrafi się odnaleźć, wyjść z tego labiryntu...
Chwytaj życie takim jakim jest, odgoń smutki, uwierz w siebie.. Próbuj czerpać z niego tyle ile się da, bo nigdy nie wiesz, co przytrafi się jutro...bo "życie choć piękne, tak kruche jest..." Ja w Ciebie wierzę...!
;((((