Mój bebzon w końcówce 13tyg. W pierwszej ciazy miałam taki pod koniec 5 miesiąca. Nie wspomnę o cyckach bo nie ma rozmiaru stanika dla mnie hehe. Senność i brak apetytu jeszcze doskwieraja. Chociaż są dni kiedy czuje się w miarę dobrze i zjem coś z apetytem a nie na siłę. Tak to muszę długo myśleć i kombinować co bym zjadła. A spala bym ciągle i to dosłownie. A co najgorsze to odrzucilam mojego męża. Nie mam ochoty w ogole na seks od czasu kiedy wiem o ciazy. Od tego czasu bylismy tylko raz blisko! Czy to normalne? Jeżeli się nie poprawi to ja mu wspolczuje:)
A w środę wizyta!!! I badania prenatalne. Jak zwykle stres i ciśnienie wysokie:)