jdhbchjdcbdc
wczoraj byłem na najgorszej domówce na świecie
elegancki domek na jakiejś wichurze wypełniony nowobogackimi gówniarzami
najebane idiotki, jacyś bananowcy którym testosteron podskoczył po alkoholu
garstka znajomych...
chłopaki były takie fajne że jak jakaś pijana laseczka w wieku mojego młodszego brata zgubiła portfel
to oni zabawili się w herosów i zaczęli wypierdalac ludzi których nie kojarzą mimo tego że byli zaproszeni
trafiło na mojego ziomeczka i ja jako że mam klase wstawiłem sie za nim a że mi nie zależało na tej bibce to
troszke nagadałem tym supermenom i zostałem "wyproszony" hehe
debile których pamiętam jak wchodzili do gimnazjum gdy ja je opuszczałem śmiejąc się z ich wiggerskich fitów
sam na sam już nie byli tacy cwani i musieli sobie zebrac całą grupke najebanych, wypełnionych hormonami
nastolatków którzy zabawili się w policje i chcieli mnie przeszukiwac czy przypadkiem to nie ja wziąlem ten felerny portfel hahaha
nigdy w życiu nie przezyłem czegoś bardziej żałosnego, to przebiło nawet jędkera w monopolu
złapaliśmy stopa i pojechaliśmy do mnie do domu i tak się skończyła ta gorączka sobotniej nocy
wiem - cool story haha
chuj w to
macie nutke
http://www.youtube.com/watch?v=4sitgRI8U9w