No niee :D
No więc byłam sobie w sklepie z Anką i jak sobie kulturalnie wychodziłam to uderzyłam w drzwi :D no nie moja wina że drzwi były przezroczyste..;]a poza tym nie chciały się rozsunąc dopiero jak uderzyłam to się otworzyły wiem zacna historia xD Niestety wszystko jest uwiecznione na kamerze ze sklepu, pewnie ci co będą to oglądac będą mieli niezłą beke :D no cóż taki mój loss :) Teraz będzie mi się to śniło po nocach..xd nie lubię jak się ktoś na mnie patrzy!!!! xD. Ale przez takie przygody ja się nie załamuję i nie zamykam w sobie to co ze było trochę siary ale przynajmniej było śmiesznie xD
Bajooo
:D