Dlaczego wszystko, jak już się zacznie ukladać musi się zepsuć?
Nie jest mi dobrze, pomimo tego, że są święta, tak jakoś brakuje tego, co bylo.
A dlaczgo? Nie wiem. :x
Może zacznę tutaj coś dodawać częściej, jak znajdę czas, bo tak to tylko szkola, szkola, szkola.
Święta w Szybie. Dobrze.
Sylwester z Olafem. Źle.
No i co mogę jeszcze napisać?
Brauje mi śniegu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :(
A tak poza tym, chcialabym wszystim czytającym, odwiedzającym... Życzyć Wesolutkkich świąt Bożeg Narodzenia, abyście się najedli do syta podczas kolacji, szczerych wyznań, dużo milości, pomyślności i spelnienia mazeń, nawet tych najglupszych.
Do milego. :*