Witam wszystkich:) jestem Maja:)) do niedawna mieszkałam w schronisku,ale na szczęście teraz mam kochającą rodzinkę:D Bardzo się cieszę, że jest ktoś, kto mnie pokochał:) było mi smutno..mój pan wyrzucił mnie z domu, gdy byłam szczenna..urodziłam moje dzieciaczki na polu a potem ktoś nas zabrał do schroniska..niestety moje dzieci nie przeżyły a ja bardzo za nimi tęsknię..mam ogromne szczęście,że mieszkam teraz z mamusią Nati, tatusiem Bazylem i ciociami - Merą, Asią i Siwą:D
Oni mnie bardzo kochają