11.03.2013
Kolejny z naklejanych uśmiechów nakładam na twarz.
Będąc mną trudno przyzwyczaić się do bycia samotnym.
Dusza towarzystwa, śmiejący się zawsze najgłośniej...
Niestety -Ci co śmieją się najwięcej, najwięcej noszą ran w duszy i sercu
~I don't wanna be a boy who laughts the loudest~