no nic...stoimy w miejscu...
dziś znów miałam to uczucie,
Twojego wzroku na mnie...
ale czy ja przypadkiem zbytnio się nie łudzę? ;(
specjalnie dla Ciebie wstanę jutro rano i pójdę biegać. THE END.
choć nie wiem czy to ma sens,
chciałabym
czas na weekend
nagorsze 2dni,
bo nie mogę Cię zobaczyć...
posiadam swoje jakieś zasady, których raczej na pewno nie zmienię...ale może MACIE JAKIEŚ PORADY?
co robić?
(polecam przeczytanie pierwszej notki;))
wszystkim z góry;
wielkie dzięki!!! ;***
https://www.youtube.com/watch?v=Zk0Syf_WWFk&feature=related
tekst. <3