Tak to jest jak się mieszka przy ruchliwej drodzę...  

mój ulubiony kot ehh...
------------------------------------------------------------

A ja od dwóch i półtygodnia lenie się w domku :) 

tak to jest jak jest się kujonem, że wszystko oprócz jednego egzaminu można zaliczyć przed sesją 

a co niech się reszta męczy jak tyłka nie chciało się ruszyć 

od soboty mój Skarb tez siedzi w domku zdolna z niego Bestia i jesteśmy praktycznie nierozłączni 

ehh uwielbiam taki czas kiedy obydwoje mamy wolne od uczelni 

ciszę się że mieszkamy tak blisko siebie

zakupy

spacery

basen

praktycznie cały czas ze sobą, aż łezka w oku się kręci jak wiem ze od poniedziałku znów spotkania tylko raz na dwa tygodnie w weekend

wreszcie byliśmy w kinie, tak pierwszy raz, zawsze nam było nie podrodzę obydwoje jesteśmy 'antyspołeczni' 

na co moglismy pójść oczywiście na PINGWINY Z MADAGASKARU, rodzice z dziecmi i MY 

ale mojemu Skarbowi bardzo spodobało się chodzenie do kina ze mną i szykuje mi chyba niespodziankę na walentynki (chociaż uparcie twierdzimy co roku, że nie obchodzimy tego święta, to zawsze sobie coś przygotowujemy tak po kryjomu )