Niewyraźni my . Rozmaziuszki.
źle, źle, źle, źle.
najgorsze jest to , że jutro też trzeba wstać, powtarzający się monotonnie schemat dnia codziennego, który coraz bardziej mnie dobija.
dziś nakarmnił mnie rodzic płci męskiej.
boję się Świąt.
boję się Świątecznego jedzenia.
kilku wigilii jak co roku.
ja nie chce.