Każdego poranka mijam setki nieznanych twarzy,
Setki emocji,
Setki masek, które każdego dnia ludzie wyjmują ze swoich szaf i nakładają na twarze,
Codzienność..
Droga tymi samymi ulicami, te same miejsca, ten sam czas...
Zmieniające się pory roku, pogoda...
Zmieniający się nastrój...
I codzienne pytanie, dokąd zmierzamy?
Dokąd jedzie ta pani, która stoją samochodem na światłach tuszuje swoje rzęsy...?
Dokąd zmierza pan podpalający papierosa na przystanku...?
Dokąd jedzie dziewczyna której świat zamknięty jest w słuchawkach które zagłuszają hałas w tramwaju...?
Dokąd zmierza Twoje życie? Jaki jest Twój cel?