praktycznie 1,5 roku czekania na tę sytuację
zwisające w powietrzu napięcie i strach
niewypowiedziane myśli i pragnienia
nieokreślenie
i wreszcie dzień w którym wszystko spada, w którym myśleć by można wszystko wreszcie wejdzie na ten oczekiwany tor...
a jednak nie...
jednak była to tylko chwila...
nic więcej...
I co teraz?
11.10.2018r.