Kłoniec.
Kryzys zarzegnany.
Zapomniałam dopisać "nie przychódź".
"Nie przychódź z kwiatkiem", "nie pójdę z Tobą do kina".
Ale to dobrze.
I pomimo, że nie znoszę kiedy ktoś się wpieprza w moje sprawy, to muszę podziękować.
Papryczce, Karci, Natuśce.
Wam najbardziej, chyba, że był jeszcze ktoś kto pomógł.
Oczywiście wszystkim, którzy jakoś pocieszali.
Dziękuję!