I don't need a parachute, baby, if I've got you.
Baby, if I've got you, I don't need a parachute.
You're gonna catch me, you're gonna catch if I fall down, down, down~
To był naprawdę specyficzny weekend. Miałam wrażenie, że wokół mnie wszystko to jakiś film i dziękuję wszystkim osobom, które były przy mnie lub skorzystały z mojej wyciągniętej dłoni. Naprawdę, to dzięki Wam czuję że żyję, nawet pomimo niepowodzeń Waszych czy też moich. Najważniejsze to brnąć przed siebie starając się utrzymywać uśmiech na twarzy~
Poza tym rozpoczynam poważne przygotowania do wyczekiwanego Project 2011! Będzie zajebiście! <3
I tak na koniec, jakby to napisać, no mówiąc dzisiejszym slangiem... miałam wyjebane i zostało mi dane.
I feel happy. Very happy. Come what may...