Podoba mi się to zdjęcie :)
Teraz znalazłam czas by napisać tutaj notkę. Wybaczcie.
Rano do szkoły, a konie na padok. Stęskniłam się za moimi czubkami <3 Śmiechowo było!
Najlepsze były 2 godziny basenu! Do 15 w szkole, a potem do domu. Pomogłam trochę mamie, zajrzałam do koni i pojechałam na korki.
No i w sumie dopiero teraz wróciłam...Jestem zmęczonaaa.
Konie dziś odpoczywają, jutro odpoczywają i chyba w piątek. Ale to jeszcze zobaczymy :)
Czas się zabrać za książki.