Być albo nie być..

Witam to znowu ja :) Ostatnio naszły mnie rozmyślania na temat związków.. Sam mam za sobą kilka związków z których wyciągnąłem pewne wnioski z którymi chciałbym się w Wami podzielić.. Może ktoś z Was przechodzi aktualnie jakiś kryzys w swoim związku bądź rozstał się ze swoim partnerem/partnerką i te moje wywody w czymś Wam pomogą.. Mam taką nadzieję :D Noo więc przede wszystkim chciałbym zwrócić uwagę na zdjęcie które wstawiłem i słowa które tam są.. Szczera rozmowa jest czymś bez czego żaden związek nie ma większych szans.. Ostatnio pisałem ze znajomą która powiedziała mi że uwielbia mnie za to jak potrafie z nią rozmawiać.. że nie piszę ciągle o jednym jak reszta kolesi ( jak to określiła) :P I że świetnie potrafię pożartować sobie ale  i umiem czasami podjać poważne tematy i na poziomie wyrażać swoje zdanie.. Myślę że każdy związek powinien praktykować takie rozmowy, rozmawiać o czym się marzy, co chce się dalej robić, co mu się podoba, co go męczy, irytuje..  a nie tylko pisać o rzeczach błachych/błahych? (eh nie wiem.. język polski trudny język xD) 

Druga sprawa i moim zdaniem bardziej istotna to przyzywczajenie do danej osoby.. Wiele razy miałem sytuacje gdy dziewczyna z którą miałem dłuższy kontakt nie potrafiła od tak przestać się ze mną zadawać.. I tak jest w większości związków.. chociaż już ludzie się nie kochają, nie czują tej chemii to i tak mimo tego ciągnie ich do siebie bo przyzwyczaili się do siebie, mają wspólne wspomnienia, mają wspólny język, wiedzą o sobie wszystko. Te rzeczy właśnie przeszkadzają w zapomnieniu danej osoby.. Wiem po sobie bo po ponad roku wychodzę dopiero z takej sytuacji.. CO JAK CO! ALE TUTAJ BĘDZIE DLA WAS SZOK! Jestem zdania że KAŻDEJ osobie należy się kolejna szansa.. I dla mnie przysłowie "Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki" nie istnieje. Ja uważam że w czasie tej rozłąki między osobami uświadamiają sobie nawzajem że bez niej/niego to życie jest jakieś puste.. I powrót po takim rozstaniu buduje jeszcze silniejszy związek. Czasami gdy coś się sypie w związku to warto zrobić sobie taką prrzerwę na uświadomienie sobie że razem jest lepiej :)

Pozdrawiam i powodzonka dla wszystkich w sprawach damsko-męskich! :)