Nie rozumiem osób ktorzy wpraszaja się nieproszeni! Ingerują w nie swoje sprawy wogole nie zważając na żadne obietnice które komuś dały. Gardze takim ludźmi.



Mam dość! MAM DOŚĆ ŻYCIA I TEGO CAŁEGO SYFU I TEGO ZE TO MNIE PRZERASTA!



Uzależniłem się od Ciebie błyskawicznie. Zdecydowanie za szybko, za mocno i za prędko.



Czasami mam wrażenie, że brakowałoby mi go, nawet gdybym go nie poznała.



Przy Nim tęsknota przybrała zupełnie inny wymiar. Czuła, jakby to uczucie, kiedy nie było go na wyciągnięcie ręki...Jakby te wszystkie tęsknoty, które czuła kiedykolwiek...Jakby dopiero za Nim, zaczęła tęsknić tak naprawdę. Jakby wcześniej nie miała pojęcia czym w ogóle jest tęsknota. Jakby nigdy za nikim innym nie tęskniła. Czuła ją w każdym centymetrze swojego ciała, w każdym calu swojej duszy, w każdym włóknie swojego serca. Wdychając tlen, wydychała tylko tęsknotę. Jej oczy tylko przy Nim nabierały blasku. Bez Niego gasły, zachodząc mgłą. Podczas gdy inni żyją od piątku do piątku, ona żyła od spotkania z Nim do spotkania z Nim.



A najgorsze ? najgorsze jest widzieć jak z dnia na dzień coraz bardziej się od siebie oddalamy i kompletna bezradność, by cokolwiek naprawić.



Przy pierwszym kieliszku opowiem Ci jakie ma oczy. Po drugim, będę wtajemniczać Cię w jego niesamowite cechy. Po trzecim, będę przez łzy opowiadała Ci jak bardzo mnie ranił. Po czwartym będę skakała wykrzykując jego imię. Po piątym wejdę na dach i zacznę krzyczeć, że go kocham. Po szóstym zadzwonię i opowiem mu, jak bardzo boli jego nieobecność i jak bardzo żałuję, że nie ma go przy mnie i nie widzi,jak po wypiciu siódmego i ósmego kieliszka staję na krawędzi dachu i daję krok do przodu.

 

Wiesz czego pragnę ? Żeby w końcu wszystko było okej . Żebym mogła zasypiać z myślą że jestem cholernie szczęśliwa , że już na drugi dzień znów będę mogła Cie zobaczyć , przytulić , złączymy swoje dłonie i powiemy ile dla siebie znaczymy . Bym mogła nosić twoją za dużą bluze , która przesiąknięta będzie twoim zapachem . Byś śmiał się ze mnie gdy palnę jakąś głupote , by siedząc Ci na kolanach bawił byś się moimi włosami . Po prostu bądź , zostań i nie odchodź



 Wolę się z Tobą przyjaźnić i mieć Cię przy sobie, niż powiedzieć dwa słowa za dużo i stracić Cię na zawsze.



Kiedy przychodzi noc , marzę , żebyś był przy mnie , pocałował na dobranoc , głaskał moje włosy i patrzył jak zasypiam.



Zaufaj jej bezgranicznie. Przecież ona nie ma zamiaru wywijać jakiś głupich numerów. Zrozum, że chce być z tobą i z nikim więcej