Dowiedziałam się przedwczoraj, że ciekawość nie popłaca. Dowiedzałam się rzeczy, o których wolałabym nie wiedzieć... A mimo to drążę dalej Czym jest to spowodowane...? Za dużo wiadomości, jak na jeden raz. Nie ogarniam. Choć jak się dłużej zastanowić, powinnam była sie tego spodziewać - to jest normalne, ale spadło na mnie tak nagle
Ech... muszę to przetrawić i żyć z tym
Poza tym, byłam dziś świadkiem dość dramatycznego wydarzenia i naprawdę się przeraziłam. Ale chyba wszystko dobrze się skończyło, mam nadzieję
Jeśli kogoś interesują szczegóły, proszę pisać na priv, bo nie chcę wszyskiego tak upubliczniać
Dziękuję za uwagę