' prowadź mnie, niech cały świat mi raz zazdrości..'
wróciłam. ale chętnie bym tam została. ten ocean, plaża, wschody i zachody słońca, ci ludzie.. po prostu wymarzone życie w spokoju bez problemów. tak wiem, ale nierealne.. nie w tym świecie.. jutro długo wyczekiwane mb. wreszcie. i to w jakim towarzystwie.. mmm <3.
i zapowiada się nieźle udany wyjazd.
no i oczywiście czas przemyśleń, izolacja od świata, taki górski odwyk. mam nadzieję, że w zjawie się tutaj szybko.
a ja dalej czekam w niecierpliwości..
żegnam.
ŕ propos
Otwierać po raz kolejny ten sam rozdział w swoim życiu, popełniać po raz kolejny te same błędy, ponosić po raz kolejny te same konsekwencje. Trzeba być nienormalnym, żeby to zrobić. Trzeba być zakochanym, aby się na to zdecydować.