Jestem głupim masochistą odbierając ten telefon. Kilka zdań a ja już jestem w totalnej rozsypce. Już było dobrze, już sobie radziłem. Musiałaś się odzywać? Nie pisz do mnie, nie dzwoń więcej. Nie chcę cie widzieć, dla mnie nie istniejesz, przestań zatruwać mi życie. Z tych wszystkich ludzi, ty skrzywdziłaś mnie najbardziej. Już za późno byś cokolwiek naprawiała. Daj mi w końcu normalnie żyć..
I jak tu iść do pracy..?