w sumie to mam wyjebane na tych wszystkich ludzi.
dwulicowość szerzy się niesamowicie.
chuj w to wbijam ;)
grunt że mamy siebie <3
W szkole zadano mi pytanie "Co chcesz robić w życiu?", a ja nie umiałam na nie odpowiedzieć... Zgubiłam się gdzieś pośrodku i nie wiem, dokąd zmierza moje życie. Czy gdzieś tam jest miejsce z moich marzeń? Taki malutki domek, w starym stylu, z ogródkiem, niedaleko lasu, gdzieś bardziej na przedmieściach, gdzie będą moje dzieci, ja, mąż i szczęście, w spełnianiu swoich pragnień i podróżach, bez zmartwień o pieniądze? Wątpię.