..Yo, utrwalisz chwile i upamiętnisz ten moment
Swój rap narzuciłem i puściłem w dobrą stronę
To się zaczęło na Moklo, odpaliłem mikrofon
TDF z mikrofonem, Numer Raz zawsze spoko
Zagrożenia nie czuję, bo wciąż spoko żyję
Oficjalnie spal mnie, słuchaj to przeżyjesz
Ty, ja wolę się nastukać, znaleźć się na wyżynie
Już od '99 płynę
Mam moc jak Trzycha i Mok za plecami
Stuknęła nam dycha, jeszcze z dycha przed nami....
powrót do klasyki - Warszafski Deszcz