Caaaaały dzień w łóżku. Nie dociera do mnie, że jutro szkoła ._. Już zapomniałam jak tam dojśc i jakie mamy lekcje ;-; Dobrze, że niedługo ferie. Muszę zrobic teczkę, a nie umiem rysowac buahahahahah, śmieszna Tafii. Ale babka od rysunku mówi, że na luzie się dostanę, to mnie bardzo pociesza!
Wczoraj dowiedziałam się, że studniówka jest już w tym tygodniu (wiedziałam że jest jakoś niedługo, ale żeby już teraz?...). Nawet się cieszę, bo spędzę ją w sympatycznym towarzystwie x3
Jest kilka rzeczy, które mnie bardzo martwią. Jebac studia i moje zdrowie, ale mój pies! Weterynarz stwierdził nowotwór. Teraz choruje i nie wiadomo czy to aby nie przerzuty. No kurwa.