Hmmm zdjecie troche nie wyrazne ale co poradze biegajac za wiewiorka z aparatem ? xD Szkoda ze nie zrobilem zdjecia ulamek sekundy po tym jak fleszem po oczach dostala bo jej mina wygladala jakos tak O_o'' hahaha xD i zwiala... wiem wiem ona jest szara. Czemu? Bladego pojecia nie mam. W kazdym razie wiersz nie bedzie mial odniesienia do zdjecia, byl pisany gdy jechalem przez zasniezona Polske do Anglii ;P
No i prosze :
"Droga"
Na poboczach pagorki i oblodzone waly,
pod sklepieniem, drzewa droge przed sniegiem schowaly.
Pola, gdzieniegdzie pnie i konary,
posrod pustkowia stoi domek maly.
Dach sniegowym puchem oblozony,
Ogrodek, srebrzystego wieczora, mgla otulony.
W podrozy bladzac, na drodze roztargniony,
serce szepcze - myslami wciaz zagubiony...
Swiat za oknem mija,
Ach.... Gdyby tesknota tak potrafila... 19.XII.2010r.