Hejoą :*

Jezu -.- co to za jakość...

Dzisiaj Ganda upominała się o wyjątkową notkę z dedykacją dla niej :**

No to zaczynam.. hahaha dziwnie to jakoś brzmi nwm czemu xD

Jestem zrozpaczona gdyż, ponieważ dzisiejsza pogoda nie pozwoliła na zdjęcia ... Nosz kurwa.. Mam nadzieję, ze może w następną sobotę bd lepsza...Błagam na kolanach. No i sobie siedziałam w domu rozmyślałam że mam jakąś dziwną klasę tzn lubię tych ludzi a co do niektórych to nawet więcej niż lubię, nawet kocham np. taką Grandę <3 Wiesz, ze Cię kocham?

Ale jak już te wszystkie osoby się spotkają to wszystko jest tak skomplikowane, że nawet nwm jak to opisać. A może błąd tkwi we mnie :o Może jakoś nie potrafię odnaleźć się w tym całym towarzystwie. Nie wiem. Być może tak jest...Trudno.

No a później pisałam sb z moją kochaną Patrycją <333 i zanudzałam ją jak to mi burczy cholernie w brzuchu ale nie mam ochoty żeby coś zjeść. Bo budyń jest tylko czekoladowy a dla mnie jest za czekoladowy, kakao jest za kakaowe, kisiel jest bez smaku a jak dodam cukru to jest za słodki, na kanapki nie mam ochoty tak samo jak na tosty, płatki są za czekoladowe a musli takie jakieś nwm jakie. I w końcu Granda kazała zjesć mi korniszona hahaha i zjadłam hahah interesujące wiem. I był taki korniszonowaty. <3 A później leżałam i zbijałam z żartów grandy " ale Ty masz zajebisty brzuch, jaram się twoim ryjkiem, czemu jesteś taka fotogeniczna? " hahha widać, ze zaszkodził jej sok z gumijagód. Dobra spadam alloha :**