Być może kiedyś zrozumiemy dlaczego tak się stało i czemu się zepsuło. I kiedy leżę tak w nocy sama i rozmyślam nad tym co sie wydarzyło między nami łzy same napływają mi do oczu. Wtedy zdaje sobie sprawę z tego, że to nie ma sensu ale jak sie kogoś kocha to nie patrzy się na to czy nam jest dobrze tylko czy tej drugiej osobie jest lepiej. Tak strasznie nie wiem co już mam robić i ty wciąż znikasz i Cie nie ma i nie wiem gdzie jesteś.
To boli.