Dziś był pracowity dzień.
Nadzieja po trzech tygodniach wróciła do żywych. :D
Pod szlauf poszło dzisiaj niemal całe stado. Koniki czyste i pachnące - miło jakby taki pozostały do jutra. :D
Pod koniec dnia nie wiedziałam już który koń był już myty, a który nie. ;D
A jutro może jeszcze Figon pójdzie pod węża, takie są plany. :)