Coś mnie wzięło na tą piosenkę. Postanowiłam się z wami nią podzielić. ;)
Muszę powiedzieć, że niektóre zwrotki trafiają. Gustuję w nieco innym klimacie muzycznym ale ten tekst jest dobry, daje do myślenia. ;)
Zabawne, że gdy wreszcie mogę Cię mieć, odeszła mi na to
ochota.
Przynajmniej udaję, że się nie poddaję.
Nie jesteś w szkole, patrzysz w domu na zegarek i myślisz " Haha, ci frajerzy mają teraz matmę " ; dd
- cześć kochanie co robisz?
- nic specjalnego. jestem strasznie zmęczony i idę zaraz spać. a Ty skarbie?
- stoję za Tobą w tym klubie.
z biegiem czasu życie przestaje być proste, nie jest tak łatwo jak mogło by się wydawać.
cale życie o coś walczę, ze wszystkimi zażarcie.
wiem jak to jest, gdy na niczym nie zależy. żyjesz, bo żyjesz, tak naprawdę wciąż leżysz.
weź mocno mnie obejmij, jakby świat miał dziś się skończyć.
Tak na prawdę to cholernie boli mnie to, że nasza znajomość tak szybko straciła sens, że już nie gadamy ze sobą tak jak kiedyś godzinami o wszystkim.
"Przyjaciół trzymaj blisko, a wrogów jeszcze bliżej. Nigdy nie upadaj nisko, bo nie podskoczysz wyżej. Na całe skurwysyństwo wokół trzeba mieć dobry kaliber, sam się czasem na tym łapię, że mam myśli naiwne."
"..Bo wiele rzeczy boli, inspiruje, wkurza. życie jest piękne ale czasem kaleczy jak róża.."
"Nie opuszczam ludzi, jestem przy nich cały czas. Nawet, dy mi prosto w oczy mówią najtrudniejszą z prawd. Ale szanuję tych, co odpłacają mi tym samym. Reszcie mówię NIC, prócz tego, że się znamy."
Jebać urojenia, nie wszystko jest do zrozumienia.
Chwila, gdy zaglądasz mi głęboko w oczy, a ja zamykam swoje, byś przypadkiem nie zobaczył w nich, jak bardzo Cię kocham. Bo po co, skoro to i tak nic nie zmieni?
kazał mi zapomnieć. równie, dobrze mógł mi kazać skoczyć z dwudziestopiętrowego wieżowca. to byłoby stanowczo łatwiejsze do wykonania
cholernie wkurwia mnie fakt, że za niektórych bliskich mi osób byłabym w stanie zamordować, a oni nawet nie raczą zapytać co u mnie.
Ty jesteś taka wredna z natury, czy masz całoroczny okres?
uśmiechnij się szeroko i wmawiaj wszystkim, że jest idealnie, dopóki sama w to nie uwierzysz.
dziwisz się, że Ci kurwa nie ufam? na Boga! ogarnij, przecież fałsz masz na mordzie wypisany!
nie odzywasz się, to się nie odzywaj, tylko gdy znajdziesz się w potrzebie, również trzymaj się tego samego.