Niedziela zaczęła się nudno. Kościół, obiad, książka.
Jejka! Oby się poprawiło! (:
Bo czasem trzeba się uśmiechnąć. Tak mimo wszystko, spróbować na nowo żyć. Przestać żyć w klatce zbudowanej z mieszanki wspomnień i niespełnionych marzeń. Dać z siebie wszystko. Dla siebie i tych, którzy naszego uśmiechu są warci.
nazawszerazem.