Tak mnie znowu wzięło na jakieś sentymenty. ;_;
Trzeba podsumować ostatni rok...
Właśnie, w czwartek mija rok od koncertu Bon Jovi, szybko zleciało.
I jadę na Slasha. <3 Umrę tam ze szczęścia.
Byłam w końcu na happysadzie- kolejne marzenie spełonione. I byłam na fali i w pogo i w ogóle, tyle super rzeczy.
W tamte wakacje srałam, że nikt mnie nie będzie lubił w nowej klasie...i to było bez sensu. Bo jestem codziennie przytula i w ogóle, tyle miłości. :)
W ogóle po całym roku- klasa jest dalej spoko, sukces w końcu!
I jakimś cudem mam 3 z matematyki. W gimnazjum ledwo zdawałam. ;_;
Ogólnie nie mam gorszej średniej niż w gimnazjum, więc jest spoczi.
Kocham ALO, najlepsza szkoła w moim życiu.
No może za wyjątkiem polskiego, no ale chciałam humana to mam.
Szkoda, że nie poczytam nic ciekawego w wakacje, bo Lalka i Pan Tadeusz. </3
Dobranoc.
https://www.youtube.com/watch?v=ybJHEgk2FBw&hd=1
http://instagram.com/najt00
http://ask.fm/naajt