dzisiejszy dzień - udany , nie powiem , że nie ;D taki wyszczelony z butów ;DDD
zaczęłyśmy z Claudią od torów , następnie trochę czasu w parku ;D
potem dworzec ;DDD zdjęcia ... śmiech itd .^ i ten pan w `ciepłym pociągu` XDD hyhy ;)
`tylko , żeby nie ruszył` ; ` no , dziewczynki , idźcie , bo nie ruszę` hahaha ;D
wyprowadziłaś mnie w jakieś krzaki ;D
oczywiście nie wiedziałyśmy gdzie iść ... aż znalazłyśmy sie w realu ;D też dobrze .a to wszystko przez Kaczkę , taaa ;D ej... ` ciepło ci ? ;D `
w realu picie i batony ;D następnie tą dróżką , gdzie peeeełno żulosławów XD
potem ta ruina , OMG ;d nie ma to jak się ludzi przestraszyć ^
nie skomentuje , że się z Ciebie śmiałam ;DDD ;*
potem ta dłuuuuuuuga droga , aż nas pod chemikiem deszcz złapał ;DD
a miały być takie pięęęękne zdjęcia na bulwarach ;DD
wyprowadziłaś mnie przez caaaaałe miasto ;D nie powiem , ale tak zawsze jest ;D
yhmm... pójście do Twojej babci na siku też dobre ;DD `szybcy goście ` ;D
następnie droga do wzorcowni . `TY , no co Ty nie powiesz XD ` hahahaha ;D
potem wzorcownia i doooom ;D nogi mi zaraz odpadną , ale
BYŁO WARTO ;*