! ahp

Tylko czasami bo tak mam , że "boli serce" pozwala mi pochować ,

poupychać wszystkie takie emocje gdzieś głęboko i tylko czasem to do mnie dociera .

Czasem tylko troszkę , czasem jak wielka fala co ścina mnie z nóg .

Tak bez ostrzeżenia . Chyba najmocniej reaguję na zdjęcia , nie wiem dlaczego .

Potem czasem mija dłuższy czas zanim się znów ustawię do pionu .

I ustawiam ponieważ tak trzeba , bo przecież nic już nie zrobię .

Wiem to teraz jak i wiedziałam gdy Ją poznałem .

Najgorsze jest to , że niepotrzebnie zerwałem kontak , bo myślłem tylko o sobie .

Nawet nie wiem czy to naprawiłem przez ten czas , który mi przeznaczyła .

Pewnie nadal nie ma do mnie zaufania lecz się nie dziwie bo dużo rzeczy zepsółem .

W tym nie przeszkadza mi to analizować wszystkiego w kółko i bez końca .