Hey.
"Jestem gotowy, aby ludzie za mną poszli, bo tak czuje. Po co mi szkoła, wiem co chce robić w życiu, pokaże to wszystim i mi się uda. Jestem dobry w tym co robie, nie musze nikogo słuchać. Po co mu dawać? Weź dla siebie, nic nie stracisz, a będzie fajnie i przyjemnie!"
Może kogoś obrażę, ale te zdania na górze to bzdura. Nigdy nie jest się na tyle dobrym, by wszystkiemu zaradzić, nie można być ponad kimś, tylko dlatego, że dostało się 5-10% więcej z matury, lepszą pracę, większe auto. Bzduuuura. Wnętrza nie kupi auto, pieniądz, ani %. Ale co ja tam wiem :) Zwykle mówi się, że to pierdoły, że gadanie... Pozwólmy działać staremu, dobremu przyjacielowi, bo czas zna się na wszystkim, także bez pośpiechu. Możesz być dobrym, ale gdy stajesz się źródłem dla kogoś, można od Ciebie się uczyć, cieszyć, poznawać. Jesteś kimś, ale nigdy ponad kimś, egoizm do niczego nie prowadzi.
Sumienie. Boli czasem prawda? Skąd się wzięło sumienie, wyrzuty sumienia? Rzadko kto się zastanawia, dlaczego ktoś żałuje czegoś. Skoro istniejemy sami dla siebie, nie powinno nas nic boleć, nic gmatfać myśli itp. Zachęcam do przemyśleń, czy ktoś nie czuwa właśnie w ten sposób nad nami ;)
Szukasz wyzwań, cudów, przygód? Codziennie uciekają koło nosa, nie czekaj, wyjdź i obserwuj, przejdź się wieczorem po mieście, uśmiechnij się do przechodniów, zawsze ktoś czeka, zawsze.
Po prostu bądźmy definicją człowieka, nie imitacją.
https://www.youtube.com/watch?v=q_oY7VRBoc4&list=RDoS5KF6236Ks
Dobranoc !
_________________________________________________
Każdy ma inną definicję cudu.