photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 17 KWIETNIA 2014

15.03.14r.

Cześć mili.

 

Był kiedyś taki dzień, w którym zetknęły się dwa największe paradosky na świecie. Miłość i zdrada. 2000 lat temu.

Zapewne zaglądają tu ludzie bardziej jak i mniej wierzący, ale ten, który pokonał śmierć nikogo nie dzielił na lepszych ani gorszych, my też nie będziemy.

 

Ponad dwa tysiące lat temu, w wieczerniku, gdy wtedy, zwykły dla jednych, niezwykły dla innych człowiek zrobił rzecz niebywałą, która będzie już na zawsze w pamięci ludzi. Judasz już wcześniej wydał Jezusa, a ten mimo iż o tym wiedział, obmył mu nogi, oczyścił go, nie potępił, nie skazał, nie powiedział żadnego złego słowa, po prostu go umiłował do końca. Jak bardzo to pokazuje ile mamy czasu, mimo, że ciągle wiemy niby co robić, jak zawrócić, ciągle wydaje się, że jest jeszcze czas by coś zmieniać...

 

Kochać do końca życia największego zbrodniarza ludzkości, do końca. Spójrzmy teraz na nas.

Łatwo jest kogoś lubić jeśli ten ktoś nic złego o nas nie mówi, nie zarzuca nam niczego, ani nie plotkuje. Wtedy wszystko wydaje się takie łatwe.

 

Problem jest, gdy ktoś nam pluje w twarz, krytykuje nie znając co i jak, nie wiedząc co w nas siedzi, gdzie wtedy nadzieja i wiara?

To jest trudna próba. Czy dalibyśmy radę nie wściec się za podłożoną nogę, za oplucie w twarz? Czy dalibyśmy radę się podnieść i dalej się uśmiechać?

 

Wiara w siebie? Prosty przykład. Dwóch młodych ludzi, zima. Przechadzają się po jeziorze, które jest zamarznięte. Jeden chłopak nagle czuje pękanie lodu pod nogami, wpada do wody, ma kilka minut inaczej zamarznie, utopi się. Przyjaciel jego spostrzegł drzewo, wspiął się na nie i odrąbał dosyć solidną gałąź. Podbiegł do lodu i uderzał. Nie mając już siły, ostatnie kilka podejść, już miał wyrzucić gałąź gdy nagle lód puścił, resztą sił wyciągnął przyjaciela i uratował mu życie. Pogotowie nie wierzyło, że chłopak to zrobił, że musiała być osoba trzecia, ale pewien starszy człowiek przyglądał się  temu i pouczał ich: "Ten chłopiec, bohater dokonał tego, bo nikt nie stał koło niego i nie było nikogo kto by w niego nie wierzył, nikt go nie krytykował za to, że próbował zrobić niemożliwe - efektem, dokonał tego, dokonał cudu".

 

Jak to jest, że wmawiamy sobie nieskazitelność, czystość, a gdy zaczynają się schody wychodzą z nas najgorsze nawyki, emocje, które potem oddziaływują żalem.

 

Dziś Wielki Czwartek, ustanowienie eucharystii. Jezus nikogo nie potępia i nie potępi, nikomu nie kazał wysadzać klinik aborcyjnych w Jego imieniu ani zabijać w Boże imie. Nie dajmy się omamić, miejmy swoje potężne "ja". Ja wierzę. Ja chcę wierzyć. Mieć własne zdanie, ja chcę, powinno być mocniejsze, niż "oni wiedzą lepiej".

 

Spytano mnie kiedyś, co dla Ciebie zrobił Jezus, ludzie rzadko bywają weseli, ty w ogóle.

 

Co zrobił? Umarł za mnie, za Ciebie, za każdego z nas. Mało?

 

Mało, gdy teraz ludzie wolą wyrzucić jedzenie niż przekazać uboższym, teraz gdy człowiek nie potrafi znaleźć 10min dla człowieka.

Nie ma większej miłości, niż ta gdy przyjaciel oddaje życie za przyjaciela swojego, oddaje swoją rękę, czas, wszystko.

 

Dziękuje i dobranoc, swoje ja...

 

______________________________________________________________

Mogą się śmiać. Ale to co jest tu, skończy się, wtedy kto się zaśmieje?

Komentarze

olkyyy Megaa ! i to uczucie !
23/07/2014 19:10:37
szymoneczek Uczucie jest mistrzowskie :)
23/07/2014 23:40:10
olkyyy Tak trzymac.. Bo to najwazniejsze
24/07/2014 12:13:23

~aveewelina eleganckoo :))
04/05/2014 11:20:51

Informacje o szymoneczek


Inni zdjęcia: Mam i ja patusiax395Z Klaudusią patkigdZ Klusia patkigdhow bright is the sun? svartig4ldurWIECZORNE, MARCOWE KOLORY [...] xavekittyx:) dorcia2700Rzut okiem. ezekh114Title quenZapraszam! thevengefuloneTapeta ze starego kompa xp patkigd