Wiekszego komentarza tak świetny koncert nie wymaga, prawda?
Co prawda repertuar prawie identyczny jak na wszystkich innych koncertach z trasy promujacej afterparty, grali też za mało numerów ze starszych płyt, ale i tak było dobrze.
xxsaintxx co do kretynizmu: ty jesteś większym.
nie znasz mnie a oceniasz + piszesz to u kogoś na blogu a nie u mnie co masz do powiedzenia.
czyli jesteś zakłamanym idiotą ;)
mimo to pozdrawiam.