cześć.
zostałam po raz któryś tam raz poproszona do tego , aby napisać tu notkę.
a więc piszę.
miała być długa , lecz nie jestem J.K Rowling i nie piszę czegoś na 1000 stron.
a więc będę się streszczać.
bo prawdopodobnie prędzej zasnę , nim napiszę długą.
także Szychę spotkałam dziś w autobusie. i naszego kolegę [tak , sarkazm.]
lecz nie napiszę który , bo może mi się dostanie.
niech zostanie tajemnicą.
pozdrawiam tych tam wszystkich Szychy w szczególności Maksia i Kisia.
a Kaczki nie pozdrowie.
pozdrawiam także naszego wspólnego kolegę pana W. wiesz o kogo kaman. ;D
a i moją trójkę z 5c. :]
Mań.
[zdjęcie takie , bo innego nie było.
tzn. były. ale mi się nie chciało szukać.]