Dawno tutaj nie pisałam.
Moze to przez brak czasu, może przez brak chęci. Nie wiem.
Ale wkońcu jestem i pisze.
Trochę się u mnie pozmieniało. Gdy przestałam liczyć na cokolwiek, gdy przestałam czegokolwiek pragnąć, nagle pojawił się On. Tak po prostu, przypadkiem. I ten przypadek trwa i trwa.
Nigdy nie pomyslalabym że ktoś taki jak On wgl na mnie spojrzy. A tu taka niespodzianka.
Nie będę się dzisiaj rozpisywyać, więc powiem krótko : JESTEM SZCZĘŚLIWA.