najpiekniejsze z najpiękniejszych, brak mi przymiotnikow by opisac tegoroczne wakacje. kazdy dzien byl piękny. zaczynajac od rozpoczęcia nad jeziorem Piopielewskim az po dzien dzisiejszy, kazdy byl przepelniony smiechem, euforiom, serotoninom. pamietam kazdy moment, najmniejszy szczegół, ktory mimo wszystko byl cudowny. dziekujr wszystkim ludziom, właśnie dzieki wam wszystko bylo tak cudowne. rozpoczecie wakacji z moja kochana Natalka, później dziewczyny i cala 3d, domki, Olka, Zuzka z Ewelinka i zurawinowka. jankowa gniezno i cala reszta z Robinem i Dominasem. Adam, Beret i cala reszta ziomków, ktorych imion nie pamietam. Kamila, kilka szczerych rozmów zbliżyło nas jeszcze bardziej. Wojtek z Sebastianem, dwaj kumple od dzieciństwa-nie macie pojecia jak sie ciesze, ze dzis mamy taki kontakt. helikopter i te sprawy, spanie 'pod mostem' i wszystko inne. Plastik, koles, bez którego przez ostatnie dni mialam totalnego dola, bardzo sie do ciebie przywiązalam i ciezko mi, ze jesteś tak daleko-swieta trojca ever pamiętaj. moj kochany Sebastian, za ktorym tesknie każdego dnia coraz mocniej. przepraszam, ze zawsze rycze jak oszalała, kiedy wyjezdzasz, ale tak cholernie za toba tesknie-widzimy sie w grudniu. mam nadzieje, ze znów uwiesze ci sie na szyi ze lzami w oczach, a ty po raz kolejny zaczniesz mnie pocieszac i mówić, ze na najbliższe kilka dni zostajesz. dziekuje cudownej babci, ktora wytrzymuje moje wieczorne wypady i całą reszte. Klaudii, ktora jest moja siostra, z ktora wymiotuje podczas melanzowego zgonu i gole nogi siedzac na wannie. dziekuje misiu za kazde wypite wino, każda nocke, rozmowe i slowo wypowiedziane w moja strone. na koniec chcialabym podziękować najwspanialszej na świecie mamie, ktora tolerowala kazdy moj wybryk, kazdy nocny powrót do domu i poranne wyjście (kawka i śniadanie obowiązkowo u Klaudyny) jestem ci wdzieczna, ze o 24 pisalam sms ''zostaje u klaudii" a ty odpisywalas 'ok'. wakacje dobiegły końca, ale w mojej głowie beda na zawsze. od jutra szkoła, wiec czas zacząć pisac ''byle do piątku'' wiec czekam na następny weekend i czas spac. dobranoc.