Dzien 6 Kanadyjskiej ekspedycji, na zalaczonym zdjęciu widać grenlandie z lotu boinga 767 miejsce 31G
nadal wszedzie daleko i bez szału... kupilam sobie bielizne victoria secret :D i wrocil Krzysiek. Powitany chlebem, solą i wódką, przyznał sie do swych błędów, wyzalił się cioci i zamierza zerwać z głupią cipą vel Karoliną. :D:D
bawmy sie niech radość przepełni nasze serca :D.
Dzis zamierzam wykreowac CV a pierwsze starania o prace podjete, telefon do polskiej kawiarni, poszukującej pracownika wykonany : )
Tylko obserwowani przez użytkownika szreczek
mogą komentować na tym fotoblogu.