baaaack!
wróciłam.joł.do 30sierpnia.później jadę.fotobloga znów nie będzie.wyjedzie do Niemiec na wesele.i będzie tańczyć z segz Marcelem i Mike'm.i wróci 10września.joł.
;-))
wygląd przypomina opakowanie gumy do żucia bez cukru Orbit.bo z tąa gumą jakoś tak nam się wakacje kojarzą.
nam.trzem panią ze zdjęcia.brakuje tu jeszcze Izy,no bo ona była cały czas z nami. ;-)
wtedy,na tym zdjęciu nei wiedziałyśmy,że te wakacje będą takie git!
chwilę później dowiedziałam się,że wyjeżdżam do babci.
płacze,smutki,pożegnania.
jeżdżenie codziennie do Psk na rowerku od babci.coś tam coś tam.
GORZÓW. ;-DD
szlaban,znaleźli papierosy.
chwilę później znów wyjazdy,przyjazdy dziewczyn do mnie.
kręcenie głupich teledysków z Izą.
znowu znaleźli.zapalniczkę.
chwilę później noc pod namiotem.koniec szlabanu.
'nie jestem pedałem,czaisz'
znów coś znaleźli,poczuli,sama nei wiem.to był już chyba 6 raz,jak coś sie dowiedzieli. xD
kiepska jestem w maskowaniu,tia.
i w ogóle.Nysa.jeziorko.oberwanie chmury nad PL ,deszcze w dzień,burze nocą,a wieczorem dyskoteki i 'jesteś boginią segzu' z WOW przystojniakiem. ^^
EXTRAAA!
no i ta fajnasłodkapięknacudownakochana ciota. ;-DD