ta groźna łysa pulchna twarz wyłaniająca się z półmroku to mój szef. Ojciec rodziny mafinej o nazwie "Śledź". Właśnie przekazał mi towar oraz czasomierz z ładunkiem wybuchowawym ( na wypadek gdybym nie wyrobił się z dostawą ) zaś ten na który wskazuje jest szczególnej wartości i wytycza mi instrukcje jak z nim działać.
scena jak z "rodziny soprano" xD